Przy obecnym stanie świadomości dotyczącym przyczyn chorób wszyscy zgadzają się, że wywołują je bakterie i wirusy. Zatrważające jest jednak jak mało mówi się o podłożu pasożytniczym u ludzi. Pasożyty to nie tylko glisty czy owsiki. Wiele jest takich, których się nawet nie szuka a mają zasadniczy wpływ na stan narządów i ich funkcji. Okazuje się, że nawet wegetarianie miewają tasiemce. Dzieci też bywają zarażone tasiemcami, choć jeśli mają dobrą, jeszcze nie osłabioną odporność to organizm potrafi je sam wydalić. Nieprawdą jest również utarte twierdzenie, iż osoby zarażone tasiemcem muszą być chude. Okazuje się, że nawet otyłości może towarzyszyć tasiemiec, ponieważ na naszą wagę mają wpływ również inne czynniki i tasiemiec nie musi być tu decydujący.
Najczęściej jelita kojarzą się z zakażeniem pasożytniczym. Zarówno na jedzeniu jak i w powietrzu możemy znaleźć: wirusy, bakterie, zarodniki grzybów, jaja pasożytów, przeróżne toksyny, wszystko to jest niewidoczne dla oka stąd umyka naszej uwadze. W połączeniu ze złą dietą stwarzają problemy gdzie symptomami mogą być biegunki, zaparcia, wzdęcia, bulgotania, kłucia, bóle, miejscowe wybrzuszenia, które mogą lokalizować się w różnych miejscach. Mimo tych objawów rzadko kto uważa, że powinien się odrobaczyć, czy odczyścić wątrobę, nerki, itp.
Również zwierzęta stanowią potencjalne zagrożenie dla właściciela i współmieszkańców. Większość osób odrobacza je regularnie, jednak nie dopuszcza do siebie myśli, że sami mogą być zarobaczeni.
Układ odpornościowy zdrowego człowieka powinien być stale aktywny i zadziałać w każdej sytuacji, wydalając intruzy. Niestety przy obecnym stopniu zanieczyszczenia środowiska, żywności, powietrza, układ odpornościowy wielu ludzi jest przesilony i działa coraz słabiej, nie dając sobie rady z usuwaniem patogenów.
Choroby serca i płuc również mogą mieć podłoże pasożytnicze. Np. psia Dirofillaria lubi zagnieździć się w sercu a larwy glisty ludzkiej w układzie oddechowym (przed laty w jednym z sanatorii dziecięcych, gdzie leczono astmę, zauważono, że niektórym dolegliwość mija po leczeniu odrobaczającym).
Choroby układu moczowo-płciowego jak: nietrzymanie moczu, pieczenie, świąd, poronienia czy nawet bezpłodność obok podłoża bakteryjnego mogą mieć pochodzenie wirusowe, grzybicze czy również pasożytnicze (np. rzęsistka pochwowego łatwo złapać w publicznej jacuzzi). Ureaplasma wywołująca stany zapalne występuje często u mężczyzn mających problemy z prostatą. Pamiętać należy, że partnerzy seksualni mają na ogół te same patogeny.
Niebezpiecznym patogenem są chlamydie zakażające różne organy. Np. dziecko często zapadające na zapalenie płuc, leczone każdorazowo kolejno zmienianymi antybiotykami, przestało chorować dopiero, gdy usunięto chlamydię płucną. Podobnie kobieta z nawracającymi stanami zapalnymi dróg moczowych mimo kierowanej antybiotykoterapii, zdołała wyleczyć się po wyeliminowaniu chlamydii trachomatis.
Najnowsze badania naukowe wskazują na duże zagrożenie ze strony grzybów. Upatruje się w nich nawet przyczynę przerzutów w chorobach nowotworowych. Mogą one dosłownie zjadać nas za życia. Grzyby, drożdżaki i pleśnie atakują nie tylko skórę ale i narządy wewnętrzne łącznie z mózgiem. Trudno pozbyć się ich lekami chemicznymi. Aspergillus Niger przetrwał w płucach testowanej osoby kilkadziesiąt lat, choć mieszkała w wilgotnym, zagrzybionym mieszkaniu w dzieciństwie (po eliminacji odczuła ulgę). Dość znanym drożdżakiem jest Candida albicans, niegroźna dopóki dobre bakterie jelitowe nie pozwalają jej się rozwinąć. Po antybiotykoterapii, gdy korzystne dla człowieka bakterie zostały wybite razem z chorobotwórczymi, candida rozrasta się, tworzy grzybnię, która przerasta jelito dziurawiąc je. Przez takie nieszczelne jelito do krwi przedostają się teraz toksyny, produkty metabolizmu pasożytujących organizmów i zarodniki grzyba. Krew roznosi je po organizmie i zależnie od tego co zainfekują tam rozwija się stan zapalny, choroba.
Różnego rodzaju guzy w tym niektóre nowotworowe mogą zawierać w sobie skupiska różnych patogenów. W guzach skórnych można spotkać nicienie Trichinella, w guzach wewnętrznych Fasciola busci.
Jeszcze innymi groźnymi pasożytami są przywry szczególnie przywra wątrobowa i trzustkowa. Ta ostatnia często jest obecna u cukrzyków.
Ogromną zaletą biorezonansu jest możliwość wykrycia patogenów nawet gdy nie dają jeszcze objawów chorobowych a co za tym idzie wyeliminować je na czas. Nie warto wydawać pieniędzy na preparaty, które usuwają objawy a nie przyczyny.
Często zdarzają się stany zapalne zębów o podłożu bakteryjnym, które po kilku dniach da się całkowicie wyprowadzić.
Ciekawostką jest, iż starożytni Egipcjanie odrobaczali się raz na miesiąc gorzkimi ziołami i lewatywami, a kiedy zobaczylibyśmy na własne oczy sekcję zwłok przeciętnego człowieka, doliczylibyśmy się nie kilka sztuk a kilkaset sztuk np. nicieni
Biorezonans i profilaktyka w tym zakresie to życie w zdrowiu całych pokoleń.